LF2 - śmierć?

_Arvish_ · Wysłany: Nie 14:31, 30 Mar 2008 Temat postu:

ja, to będę jeszcze swoje dziecko uczył, jak sie w lf'a gra Razz

nie zamierzam odejść w ogóle. Niech sie dzieje co chce, ale ja nie odejde Very Happy

nie dlatego, ze "kocham" lf'a, tylko dlatego, ze z reguły jak już do czegos dojdę, to nie odchodzę ( wyjątek +IH+ ) Very Happy

jesli będzie trzeba, to zostane tylko ja i Podły.

kozi · Wysłany: Nie 15:03, 30 Mar 2008 Temat postu:

PdL, Arvish i ja Very Happy

hehe mi sie nie wybiera nigdzie już takie czasy przeżywałem w IH więc mówię wam że to jest pikuś, przychodzą też nowi, a pamiętajcie że Ci co wcześniej odeszli też mają prawo do powrotu Razz

Krencik · Wysłany: Nie 15:53, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam bez świata LF2 na razie żyć nie mogę i się nigdzie na razie nie wybieram. Owszem może kiedyś... xD ale na razie czuje się tu znakomicie i będę grał jak najdłużej. Jakby jeszcze niektórzy gracze powrócili to by było super Very Happy

hahah nie ma co gdybać.

Mortor · Wysłany: Nie 18:48, 30 Mar 2008 Temat postu:

PDL, Arvish, Kozi i Ja! Ano tak mysle że to odpowiednia chwila. Chociaż sam dużo na tej scenie nie zrobiłem:

"Polska scena LF2 jest bardzo dobrze rozwinięta, dzięki takim ludziom jak Podly, Wandi, Caesar, Kozi, Worm i wielu innych."

To mam zamiar jeszcze troche tutaj z wami pobyć, ponieważ LF2 to większa cząstka mojego życia internetowego, nie mam najmniejszego zamiaru zrezygnować z tego bo 3 latach, przynajmniej przez następne 3 lata, tak jak Podły x}

Są jeszcze tutaj z nami ludzie odpowiedzialni którzy mają ambicję, nie tyle co zwiększać tą scene (chociaż to pewnie też) ale po prostu utrzymać ją przyżyciu. Fakt że grupa tych osób od ostatniego czasu wogóle się nie powiększyła, ale też nie zmniejszyła się pomimo dużej ilości odejśc, i mogłoby się wydawać kruszeniu się PL Sceny LF2.

Wiadomośc jest taka, że nie mam najmniejszego zamiaru od was odchodzić, za bardzo się z wami zżyłem, chociaż są osoby które rzeczywiście mi tu troszke zawadzają, i nie mówie tu tylko o Caesarze, ale także o młodych n00bkach, których jest ostatnio coraz mniej, ale mimo to wciąż są.

Cieszą mnie wiadomości, że osoby które naprawde coś dla mnie znaczą w tej grze nie odchodzą, a jak już odejdą to wracają (pzdr. p0wned, Jedik) bo strata jednego czy dwóch graczy nie jest katastrofą, tak było juz zawsze, ile już wspaniałych osobistości, dla wielu bardzo ważnych, już od nas odeszło?

LF2 szybko nie umrze, jest grupa osób która do tego nie dopuści x}

PodlY · Wysłany: Nie 21:39, 30 Mar 2008 Temat postu:

bo ja soie zadaje proste pytanie: jak nie LF2 to co? jak moge odejsc z czegos co buduje od tylu lat ? Very Happy

_Arvish_ · Wysłany: Nie 22:03, 30 Mar 2008 Temat postu:

PdL dobrze budujesz ! masz starego w budowlance ? Very Happy

<jk> mówie, mój syn odziedziczy po mnie mojego nicka Very Happy

kozi · Wysłany: Nie 22:29, 30 Mar 2008 Temat postu:

Z Koziego na Koziego jr na Koziego mini na Koziego small na Koziego jr2 będzię przekazywany skill i sztuka fruwania drewnem Razz

Kozi akcent w lf'ie nie zniknie Very Happy

PdL buduj i nie zburzmy tego Razz

Mortor Ty to tam razem z nie wielką ilością aktywnych graczy jesteście dziadkami Razz

Ja tu tylko dwa latka prawie przybyłem gdy scena ta nie była zbudowana w 100% a już mi się podobało a teraz wszyscy nowi mają o wiele łatwiej mimo wszystko ładnie przygotowane wszystko tylko trenować w takim czymś jak dojo lub w jakimś klanie Smile

Van · Wysłany: Pon 7:24, 31 Mar 2008 Temat postu:

Sztuka fruwania drewnem! Blue_Light_Colorz_PDT_01

Pdl, Arvish, Kozi, Mortor i ja?
Umacniacie mnie na duchu

Mortor, ja właśnie należę do tych ludzi co chcą tą scenę powiększyć ;D BeTeWó przydałby ci się dobry trening, jeśli nie miałbyś lagów to zapraszam do dojo Rain Soldiers.
A wiecie że kiedyś nawet już raz odszedłem? ;ppp Tylko wtedy byłem mniej publiczną osobą i napisałem to tylko na stronie SoR. Tyle że powodem był nie brak chęci czy czasu, lecz problemy zdrowotne (trenowałem jak powalony i po pewnym czasie nadgarstki zaczęły mnie boleć jakbym był 50 letnim bokserem, ale teraz mam na to sposób - w tygodniu sama nauka, w weekend sama gra w LFa ;D)

RastaBanan · Wysłany: Pon 7:57, 31 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm... pamiętajcie, że są osoby które MUSIAŁY, powtarzam: MUSIAŁY odejść z LF2. W tym wypadku ja i kiedyś tam Żubr, obaj z tego samego powodu. Ja chętnie dalej bym sobie z wami pograł, ochh, nawet nie wiecie jak bym Was męczył 24h/7, gdybym tylko mógł! Oczywiście, w pewnym stopniu mogę grać, nawet próbowałem, ale nie wyszło(lagi) ze względu na moją radiówkę w laptopie. Po następnej przeprowadzce być może będę mógł wrócić, chyba że nikt nie zechce podłączyć kabla pod mój dom, który idzie parę metrów od niego...
I jeszcze jedna sprawa: każda gra się nudzi: LF2, Diablo, Oblivion(tak, Arvish, taak!), GTA a nawet Tibia(tylko że troszkę później). Nie możecie zmusić kogoś do grania w daną grę. Możecie zachęcić, ale to jest raczej bardzo trudne jeżeli komuś NAPRAWDĘ się gra znudziła. Oczywiście nie jestem za tym, aby Polski LF2 się rozsypał, wręcz przeciwnie, chciałbym go budować! Ale to naprawdę trudno, jeżeli chodzi o mało rozwiniętą grę(chociaż bardzo wciągającą, jeżeli się dostrzeże jej piękno).
Więc powiadam Wam: jeżeli już chcecie odejść z LF2, lecz nie musicie, poczekajcie jeszcze tydzień, pograjcie i pogadajcie z jakimś LF'owym przyjacielem/bratem(xD), a myślę, że jeżeli gra naprawdę Wam się nie znudziła, to po tygodniu wróci ochota, baa, być może dostrzeżecie jakiegoś mocniejszego skilla(to tak jak wymiana oleju w samochodzie!)

Van · Wysłany: Pon 16:26, 31 Mar 2008 Temat postu:

Osoba Powyżej Mnie mądrze mówi.

Tylko moim zdaniem gra tak wyjątkowa jak np. LF2 może się nie nudzić nawet całe życie (pozdro Podly), pod warunkiem, że odpowiednio się dawkuję grę. No bo jeśli będziesz codziennie nawalać w coś po 10 godzin to jasne że znudzi się prędzej niż jakbyś miał grać co drugi dzień i tylko godzinkę, pół. Ja np. gram tylko od piątku po południu do niedzieli wieczorem (w tygodniu wpadam tylko na stronki i fora) i w ten mądry sposób mam czas na naukę, granie mi się nie nudzi, ba, nawet ciągle czuję głód gry, poza tym oszczędzam swoje marne nadgarstki, oczy, mózg, kręgosłup etc.

Nikogo nie zmuszam, ja tylko zachęcam i stwarzam warunki do rozwoju LF2 w Polsce, to tak jak z projektem Ministerstwa Sportu "Blisko boisko" mającym na celu większe zainteresowanie polskiej młodzieży piłką nożną i stworzenie warunków rozwoju talentów.

Dark SOR · Wysłany: Pon 17:16, 31 Mar 2008 Temat postu:

wiecie co morza pogodzić jedno z drugim tzn być mnie aktywny na forach i stronkach w tematyce lf2 ale za to grac czynnie udział w grę i życiu lf2 znam wielu takich co praktycznie nic nie piszą na forach na grają np Kazzu ,RuNNer,Liu i inni wiec panowie nie kućmy sie a te odejścia playerów są wg mnie bez sensu bo morza przecież być mniej aktywny i tyle

hell fighter

chcecie uratować lf-a? twórzcie nowe postacie.. ale takie zupełnie nowe, mody tez... może go nie uratujemy ale pociągnie dłużej

Loozny

hell fighter: chyba nie za bardzo rozumiesz, o co chodzi w LF2... gdyby non-stop były tworzone nowe postaci, całe środowisko popadłoby w chaos. Jednak polska wersja unofficial LF2 v2.0 może być dobrym pomysłem... ale raczej tylko dla rozrywki, nie do oficjalnych rozgrywek. Na razie największą innowacją jest LF2 B-N... i wątpię, czy ktoś wymyśli w najbliższym czasie coś, co jeszcze usprawni rozgrywkę. Wracając jeszcze do nowych postaci - w sieci jest ich mnóstwo, a 90% takich postaci i w ogóle modów jest mocno przesadzona... LF3, jakieś pr0 LF2 etc...

Tigerowski

hell fighter

tiee.. a ile postaci już zrobiłeś? no może masz racje, sporo jest nowych postaci, ale ile z nich ma zupełnie nowe grafiki i ataki? takie postacie sa warte grania.....