Już przeszedł żal, ale została świadomość...

Ribben

Szkoda, że odchodzisz, dzięki, że uważasz mnie za jednego z najlepszych twoich przyjaciół

Mam nadzieje, że wrócisz, reszta na gg Razz

Wandi

Krencik

Szkoda że odchodzisz. Zapamiętam cię dobrze. Zrobiłeś parę rzeczy dla LF2 Forest. Twoje grafiki bardzo dobrze się oglądało. 2vs2 urósł do wielkiego turnieju z wielkimi czynami. Ale przede wszystkim zapamiętam cię jako fajnego kumpla, który zawsze robił to na co było go stać. Ja myślę, że w LF2 nie osiągnąłeś dużo samą grą, ale bardzo dużo swoją działalnością. Jednak coś zrobiłeś. A teraz koniec. No cóż. Szkoda, bo odchodzi człowiek, który był tu przez wiele lat. Nie byłeś jakimś rocznym człowiekiem. Masz historię, którą może mało osób się pochwalić. Szczerze może jeszcze to przemyślisz?

Deiv

Kolejny odchodzi -.- Nie wiem co się z tym polskim lf2 dzieje ostatnio.

el0 i pozdr0

Van

Popieram Loozny'ego i Wandiego w ich rozsądnych wypowiedziach...

Mortor. Dla mnie byłeś i jesteś grubą szychą. Mimo tego, że nazwałeś mnie "n00bowatym userem" (jeszcze raz dzięki ;D). Gdy pisałem swoje pierwsze posty na tym oto czarnym forum, twoje odpowiedzi traktowałem jak słowa z Biblii ;D (tak jak wypowiedzi Wandiego, Griego, Lukasa i Worma).

Tak jak napisał Gri-Gri, niczego nie przesądzaj... I rób to, na czym ci zależy, przede wszystkim!

EDIT:
Właśnie przeczytałem twoją wypowiedź w temacie "Poległym?" i jedno muszę dodać. Kawał z ciebie skur*ysyna. Ale nie mam ci za złe tego, że mnie kolejny raz z rzędu obrażasz na tym forum. Z Bogiem.

sebejszczyn

Nie no...
Szkoda, wielka szkoda(masz tyle lat ile ja xD)
Wiesz mam nadzieje że wrócisz, będę czekał ;)

Mortor

Ehh... Może głupio to zabrzmi i będziecie mieli mnei za idiote, ale... Napisałem sobie rano taką krótką przemowe

słuchać...

"Otóż to. Mam zamiar wrócić. Miałem zamiar wrócić w jakąś ważną dla mnie rocznice, najważniejszą była chyba rocznica otwarcia pierwszej Edycjii Turnieju 2vs2. Jednkże data 03/14/2007 jest troche zbyt odległa. Nie wytrzymał bym tyle x}. Dlategi zaplanowałem to na 04/23/08. Dlaczego wtedy? To data mojej rejestracjii na tym forum. Dlaczego dzisiaj? Bo to miesiąc wcześniej niż data mojej rejestracjii na forum x} Nie wytrzymałem dwóch dni. Ja nie chciałem odchodzić, nie miałem tego w planach, to był chwilowy odjeb. Wracam, ale zdecydowanie z większym dystansem do tego wszystkiego. Rzeczywiście Wandi zbyt żyłem tą grą, właściwie Polską Sceną tej gry, bo grałem mało x}. Wracam, ale jako zwyczajny, nie wyróżniający się człowiek który robi to co przyniesie los. Tak jak Loozny i XPT. Na tej samej zasadzie. Z jedną różnicą taką że oni będą tu Moderatorami prawdopodobnie do końca, a ja byłem jakiś czas i mam dość x}.

Tamten dzień. Wiele osób powiedziało mi coś przykrego, uświadomiło mi coś co było prawdą. Niektórym za to dziękuje, nie którym nie wybacze. Czułem się wtedy naprawde podle, choć tlumiłem to w sobie przez naprawde długi czas. To co zrobiłem to było jedyne co w tym momencie mogłem zrobić. Wtedy 1-miesięczny Detox nie podziałał, teraz musiałem odejść, odizolować się. Teraz jak już mi wszystko przeszło z czystym sumieniem moge przeprosić kilka osób nie za to co powiedziałem, ale w jaki sposób. Mam nadzieje że stosunki między nami się nie pogorszyły i że mi wybaczycie chwilowy kryzys.

Z czym wracam? Wracam prawdopodobnie z największym projektem mojego życia. Mianowicie wracam z stroną. Little Fighter 2 Help Site. Grupa Webmasterów i Grafików która wykona każde twoje zamówienie związane z LF2. Poradniki - mamy nadzieje że wyjaśnią wszystko, od Grania przez Net do tego jak Założyć Własny Klan. Więcej info naprawde niedlugo.

Wracam też z naprawde grubą edycją 2vs2 - mianowicie będzie to 5 Edycja - International Challenge czyli zmierzymy się także z zawodnikami zagranicznymi x}Reszta na forum 2vs2, niedługo odświeżonym Graficznie. Wszystko zostanie równierz przetłumaczone na Język Angielski. Do Teamu na tą edycje dojdzie także kilka osób, sami byśmy tego nie ogarneli x}. Mam nadzieje że wszystko wypali tak jak ma wypalić x}

Tym samym mówie - Stop bezsensownym załamaniom i robieniu szumu wokół siebie po chuja. Właściwie wszyscy chyba wiedzieli że i tak wróce, także zmarnowałem chyba tylko wasz czas i mój wieczór xP Chciałbym obiecać że to się już nigdy nie powtórzy x}

Dziękuje wszystkim userom za szczere (mam nadzieje ;P) wypowiedzi o mnie, nie wyobrażam sobie życia bez tej cząstki świata LF2. Szczególne dzięki tym co przy mnie zostali nawet kiedy ja zwątpiłem - Kozi, Ribben, Kross, Krencik, PODŁY x} wlk pzdr.!"

A tak normalnie to głupio mi za to co zrobiłem i chciałbym wrócić udawając że to dwa dni temu nigdy nie zaszło. Zobaczymy reakcje, mam nadzieje że po niej nie będę chciał znowu odejść

Teraz pewnie pomyślicie że ja to kolejny który miał w planach odejście i nagły powrót, ale to nie było tak. Nie zrobiłem tego po to... Było to tylko chwilowy glupi "odruch"

Przepraszam.

Dawids

o lol poco piszsecie te tematy zeby sobie spamerzy nabili posty nastepony ktory wraca po 2 dniach (pozdro Jedik Redi Caesar) ale co tu mowic GL na nowej (starej?) drodze zycia ;p

kozi

A ja wiedziałem że wrócisz Razz

hehe cieszy mnie to Smile

no i co dalej do roboty Smile

i jazda

hehe i bez załamywania się ;) bierz tych leni z 2vs2 do obrotów Razz

mówie Ci obijają się ^^

frecel

Zakończenie tej historii było tak przewidywalne że się srać chce, dobrze że byłem w kiblu zanim to przeczytałem bo bym puścił w gacie Razz

+Caesar+

@frecel - ale ty jesteś romantyczny O,o Razz

@Mortor - no gift for me, ale cuż Razz

Powodzenia i tak wiedziałem, że wrócisz. Każdy porządny kiedyś wraca. A i z tym 2vs2 i zagranicą, to nie wiem czy najlepszy pomysł Razz

XPT

Krencik

Cieszę sie wróciłeś, wierzyłem w ciebie do samego końca. To co kochasz nigdy od ciebie nie odejdzie, a ty kochasz LF2. Po prostu to jakaś ciągłość... i co się stało, skończyło się dobrze. Do odejścia przymierzałeś się bardzo długo, za długo i odszedłeś, ale wróciłeś i chwała ci za to. Wiesz, że zawsze jestem chętny do pomocy jak i do współpracy, więc cię przywitam na nowo z otwartymi rękami.

Mortor

Frecel - z jednej strony możliwe że tak było, z drugiej strony już mówiłem że chuj mnie obchodzi co czujesz. Widocznie troche za mało czujesz tą gre. Powiedziałem że to nie jest to co myślisz, moje odczucia były prawdziwe. Do niektórych nie dochodzi, bądź nie potrafią pozwolić żeby doszło.

CSR - z tobą na GG gadałem, dobrze że między nami wszystko sięułożyło x] Będzie git w przyszłości ziom.

Deiv

Imo niepotrzebna ta cała szopka ;f Zastanów sie dzień dłużej i podejmij właściwą decyzję a nie wracaj co chwile i odchodź ;f Takie moje zdanie, możecie sie z nim nie godzić ;p