Ciach... i nie ma kabla

Loozny

No i co? Buba! Ktoś ostatnimi czasy zapieprzył 6 kilometrów kabla telefonicznego i pół miasta nie ma neta i telefonu stacjonarnego - a ja zaliczam się do grona tych nieszczęśników. Nie mam neta, czasem wejdę na kompa szkolnego - tutaj na szczęście nie przerwało ;) ale nie będzie mnie na 100% na GG, na 2vs2 też mogę się nie pojawiać - ostatnimi czasy i-forum.pl świruje :/ za wszelkie kłopoty przepraszam.

BTW. 6 km kabla - wiecie, ile za to piniendzorów możnaby dostać?!

Zit

A to dlatego??? Wspołczucia... Maseł (mój qmpel) tez nie ma neta :/ ale dzwonił i powiedzieli że naprwaią w ciągu... 2h!!! Qrde... dobrze że jej nie mam ;D współczucia...

Łoo w tysięcach liczyć idzie Very Happy

Loozny

Łatwo przyszło, łatwo poszło - nie ukradziono żadnego kabla Razz

neta nie miałem przez cały weekend i bałem się że będzie to trwać dłużej. Dziś w szkole dowiedziałem się, że podobno ktoś ukradł 6km kabla. I trzecia, ta prawdziwa prawda - neta i telefonu nie było, bo podpinano nowo budujące się osiedle, i właśnie dowiedziałem się, że net już chodzi Razz

temat zamknijcie albo w ogóle usuńcie Razz

Tigerowski

Ehehe lol...chyba i tak trudno by bylo ukrasc 6 km kabla...xD
Ale jak zawsze wszystkos ie dobrze skonczylo Surprised

Zit

I tak to jest jak się w domu 24h na dobe siedzi a na polko wyjdzie wtedy gdy tatus op * ** ;P

Wandi

LoL....Loozny xP dobra zamykam xP a i laduje topic to trasha xP