Rain Soldiers

Van

Aktualka składu, w klanie obecnie są 4 osoby, a jutro mam sprawdzić kolejne dwie...

EDIT:
Kolejna aktualka ;p

Megatron · Wysłany: Wto 1:10, 04 Mar 2008 Temat postu:

Aktualnie w klanie znajduje się 6 osób, a najnowszym graczem został Pul
BTW: Dlaczego nie macie vCL' a? :>

Van · Wysłany: Wto 8:44, 04 Mar 2008 Temat postu:

Co ty jesteś BBC news żeby tak o wszystkim informować? Smile

Mega - Bo nie Razz

Van

Skład się zmienił, z RS odszedł Ursin, a dołączył do nas Resare. Mamy wciąż jedno wolne miejsce w klanie.

Lee

@Van
moze fuzja Very Happy

?

Van

Chcesz zasilić RS? Zapraszam do rekrutacji. O żadnych fuzjach nie ma mowy.

Lee

no wiesz tyle ze u ciebie bylbym szarym playerem a chce byc kims wiecej Very Happy

dlatego stworzylem nowy klan zeby byc CL'em i miec wlasny

RastaBanan

IMO tam bylbys najlepszym graczem w sqadzie i bys gral na kazdej klanowce.

Ribben

Nom, B4NaN ma rację, Lee idź do RS na vCl'a. Pewnie cię weźmie, a co do RS, oby się nie rozpadło bo jakoś nikt nie przybywa do składu

Van

U mnie nie dostaniesz ani gwarancji występu w każdym CW, ani stanowiska vCLa. Na rangę mojego pomocnika i zastępcy należy sobie naprawdę zasłużyć, nikt nie dostaje niczego "z marszu". Poza tym, przed OPCL stosuję system rotacji składu, więc w każdym meczu grają inne osoby.
A to, że nikt nie przybywa do składu, nie jest akurat wielkim problemem. 6 zawodników to optymalna liczba, jednak ostatnio zdecydowałem się na powiększenie liczby miejsc w klanie do 7, z czego jak wszyscy dobrze wiemy, 6 jest już zajętych.

Lee

dobra Van mozemy zrobic taki uklad :
zostane vCL'em jesli =
1. twoj obecny vCL nie bedzie zbyt aktywny
2. za dobre wyniki

zgadzasz sie? bo kurde chyba sie poddam z tym SK totalna porazka nikt nie chce do klanu

Van

Mój miły Lee, u mnie w klanie NIE MA vCLa ;) Tego stanowiska nie otrzymuje się za wyniki w grze. Absolutnie.
Jeśli się poddasz od razu z SK, powiem (niestety) - żal. Nikt nie przyłączy się do ciebie od razu. Ale jeśli chcesz rezygnować, powiem jedno - nie próbuj już nigdy być liderem. Będziesz bardziej zadowolony z bycia zwykłym-niezwykłym graczem, który nie ma dodatkowych obowiązków poza treningiem i grą w wyznaczonych mu rozgrywkach.

Lee

no wiesz powiem jak doszlo do tego ze klan powstal:
w +IH+ nie bylo dla mnie miejsca to troche przykro mi bylo bo zawsze slyszalem teksty tupy "w ih bedziesz mial zawsze miejsce" takze no troche posmutnialo mnie to

probowalem do *ET ale: nie wiem czy ktos oprocz PDLego ma prawo rekrutaowania, i jesli nie to i tak PDL nigdy nie odpisywal na gg.

potem SoR: nad tym duzo myslalem: niby jest tam Dark moj super kolega, ale pomyslalem ze ja tam po prsotu nie pasuje. Ja mam zupelnie inna historie niz ci "nowsi" gracze. Mam podobna do Koziego itp, dlatego uznalem to nie jest klan dla mnie.

i BF: pisalem do Worma i Liukasa ale zaden nie kwapil sie zeby odpisac.

To postanowilem ztworzyc nowy klan: myslalem ze bedzie przynajmniej 3 ochotnikow na poczatek a tu sie okazuje : nikt. wszyscy maja juz klany BD chyba przepelnione ale nikt sie nie kwapi zeby odejsc, nagle zasdnych nowych graczy.... po prostu pod wzgledem nowych gracze zamarla polska scena, kazdy siedzi w swoim klanie jak w cieplym foteliku i nie chce sie ruszac, a nowych graczy nie przybywa. z miejsca mowie: nie mam do nikogo zalu, ale po prostu wybralem zly moment. Ale jakos to bedzie ^^ (chociaz sam w to nie wieze)

sany

Nowi gracze, tacy jak ja nie mają gdzie grać, bo są za słabi i nikt ich nie chce. Czemu wszyscy są tacy mądrzy i piszą, że scena lf2 upada, jak nikt nie chce dać szansy nowym graczom? Gdy zaczynałem (w połowie lutego) nikt nie chciał mi pomóc, o przyjęciu do klanu nie mówiąc. Dużo szukałem turniejów dla noobów, ale chyba takie nie istnieją... Dopiero w dojo rain soldiers dano mi pomocną dłoń i dzięki temu się nie zniechęciłem i gram dalej, choć idzie mi to różnie. Nie rozumiem więc podejścia Lee - jeżeli zakładałbym klan, to nie liczyłbym na to, że wszyscy doświadczeni gracze do mnie dołączą. Może dobrym pomysłem byłoby najpierw przeszukanie sieci dla "amatorów" i znalezienie osób chętnych do treningu, a jak byłoby ich dużo, to zrobienie jakiejś selekcji? Takie jest moje zdanie na ten temat...

Van

Popieram ideę, na sieciach hamachi jest dużo amatorów LF2, z których można by było nawet coś zrobić (spora część z tych ludzi zapewne sama do ciebie napisze, gdy tylko pojawisz się w sieci).
Nakłaniam natomiast do zakończenia wątku, który z RS nie ma wiele wspólnego. Jeśli ktoś chce dyskutować na inne tematy, takie jak - "LF2 w marazmie", czy też "Póki co SK' nie cieszy się popularnością", niech znajdzie odpowiednie "topiki" lub założy nowy.